Przyszłość ogrzewania: ciepło w cenie

W ostatnich latach ceny ciepła systematycznie rosły, stając się gorącym tematem wśród konsumentów i producentów. Wzrost ten był napędzany przez szereg czynników, od globalnych trendów na rynkach surowców po lokalne i międzynarodowe regulacje środowiskowe. Ale co dokładnie wpłynęło na te zmiany i jak możemy kształtować przyszłość komfortu termicznego, by była bardziej zrównoważona i mniej obciążająca dla kieszeni konsumentów?

Rosnące koszty produkcji

Centralnym elementem wpływającym na ceny ciepła jest rosnący koszt uprawnień do emisji dwutlenku węgla (EUA) w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS). W związku z polityką energetyczną Unii Europejskiej i dążeniem do neutralności klimatycznej w 2050 roku, ceny tych uprawnień w ostatnich latach znacząco wzrosły. Koszt zakupu uprawnień co emisji CO2, który jest jednym z bezpośrednich kosztów produkcji ciepła w źródłach ciepła opalanych węglem wynosi nawet 27% kosztu wytworzenia jednostki ciepła. Sytuację także pogorszyły rosnące ceny paliw i energii na rynkach globalnych, szczególnie po 2020 roku.

ZEC Wołomin wytwarza ciepło w źródle węglowym opalanym miałem węglowym i musi kupować prawa do emisji CO2. Udział kosztu zakupu tych uprawnień oscyluje w przedziale od 21% do 27% w zależności od relacji ceny zakupu paliwa, ceny uprawnień na giełdzie, relacji złotówki do euro. Mając na względzie nieustannie zaostrzaną politykę energetyczną EU, można przewidzieć, że ceny zakupu EUA będą rosły, co będzie przekładać się na ceny ciepła.

Nie jest możliwe przewidzieć jakie będą realne koszty zakupu EUA. Są oczywiście tzw. ścieżki cenowe od optymistycznych po pesymistyczne, ale cena emisji EUA jest kształtowana przez wiele czynników i jest także podatna na spekulację na rynku. Nikt nie jest w stanie z pełną odpowiedzialnością przewidzieć cen, ale to co należy robić to ograniczać emisję CO2, a tym samym zmniejszać ilość zakupywanych praw do emisji w przyszłości.

Ciepłownie nie mają łatwo

W obliczu rosnących kosztów i surowych regulacji środowiskowych, kraje, a na poziomie lokalnym gminy i ciepłownie stanęły przed koniecznością przemyślenia swojego podejścia do używanych surowców. Dekarbonizacja i integracja ze źródłami odnawialnymi stają się nie tylko opcją, ale koniecznością. Transformacja ta wymaga jednak znaczących inwestycji i zmian w infrastrukturze, co jest wyzwaniem dla wielu operatorów.

Każdy system ciepłowniczy ma swoją swoje szanse oraz ograniczenia w drodze do neutralności klimatycznej. Nie ma jednej recepty na sukces i każdy system ciepłowniczy wymaga indywidualnego podejścia oraz rozwiązań szytych na miarę. Realizacja inwestycji bez środków zewnętrznych w oparciu tylko o środki przedsiębiorstw ciepłowniczych, miast lub gmin nie jest praktycznie możliwa. Wszystkie inwestycje wymagają wsparcia w formie dofinansowań lub preferencyjnych pożyczek, ale ich pozyskanie jest procesem czasochłonnym i wymagana wielu działań oraz dokumentów. Jednak trzeba podejmować te działania już teraz – co ZEC Wołomin oraz gmina czynią.

Zielona przyszłość ciepłownictwa

Mimo wyzwań, przyszłość ciepłownictwa rysuje się w barwach zielonych. Stabilizacja cen ciepła jest możliwa poprzez dywersyfikację źródeł energii i stopniowe zwiększanie udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w produkcji ciepła. Przejście na geotermię, energię słoneczną czy ciepło odpadowe może nie tylko zmniejszyć zależność od surowców kopalnych, ale także ograniczyć emisje CO2 i inne zanieczyszczenia.

Dokładnie taką strategię przyjęły władze gminy i ZEC Wołomin, stawiając na rozproszenie źródeł produkcji energii i ciepła.

Moc w rękach społeczności

Ważną rolę w procesie zmian odgrywają również odbiorcy ciepła systemowego. Termomodernizacje budynków, w tym zwiększenie izolacyjności przegród budowlanych oraz modernizacje instalacji centralnego ogrzewania to tylko pierwsze kroki ku zwiększeniu efektywności energetycznej i zmniejszeniu zapotrzebowania na ciepło. Tak samo istotne jest zmierzanie instalacji wewnętrznych w budynkach oraz samych systemów ciepłowniczych w kierunku ciepła niskotemperaturowego. Oznacza to podjęcie wszelkich sił i środków, aby ciepło ze źródeł wytwórczych dostarczane do odbiorców było o możliwie niskiej temperaturze, a jednocześnie by zapewniony był komfort termiczny jego odbiorców. Takie działania znacząco wpłyną na obniżenie rachunków za ogrzewanie, ograniczenia emisji CO2, wzrostu udziału źródeł OZE w strukturze wytwarzania i przyczyniają się do ochrony środowiska.

Autor: Michał Rynkowski

Artykuł opublikowany w Tygodniku „Wieści podwarszawskie” nr 13/2024

 

nfosigw 430wfosigw 430bip logo